Kochani Motocykliści Stowarzyszenia Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński, nasi PRZYJACIELE!
Tak, jak napisał ks. Twardowski ja też przystaję i nie znajduję słów, żeby Wam podziękować. Jest takie powiedzenie: prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Ta nasza bieda wojenna pod każdym względem pomaga rozpoznać tych, którzy SĄ i nie zostawiają nas...bo trudno.