„Jest taka wdzięczność kiedy chcesz dziękować
lecz przystajesz jak gapa bo nie widzisz komu
a przecież sam nie jesteś płacząc po kryjomu...
Jest taka wdzięczność kiedy chcesz dziękować
za to że niosą ciebie nieznane ramiona”…
Kochani Motocykliści Stowarzyszenia Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński, nasi PRZYJACIELE!
Tak, jak napisał ks. Twardowski ja też przystaję i nie znajduję słów, żeby Wam podziękować. Jest takie powiedzenie: prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Ta nasza bieda wojenna pod każdym względem pomaga rozpoznać tych, którzy SĄ i nie zostawiają nas...bo trudno.