Dziś - 21 lipca, kolejne urodziny naszego ukochanego Taty, Komandora Wiktora Węgrzyna.
Niestety, już od 4 lat celebrujemy ten ważny dzień bez jego fizycznej obecności.
Jesteśmy przekonani, że jest z nami i wspiera nas, z niebiańskich szlaków, we wszystkich działaniach.
Komandor nigdy nie pamiętał o swoich urodzinach. Miał tyle innych, jego zdaniem, ważniejszych dat do pamiętania i czczenia. Zawsze był bardzo skromnym człowiekiem. Pamiętam, że ze wzruszeniem oraz lekkim wręcz zakłopotaniem przyjmował urodzinowe życzenia. Był zawsze zaskoczony i trochę onieśmielony serdecznością, która go spotykała.
Tata żył sprawami Polski i temu bezgranicznie poświęcił swoje życie.
Na pewno cieszy się, że jego dzieło żyje i tylu wspaniałych ludzi poświęca czas i energię,
by kontynuować tę, jakże ważną misję.
W imieniu naszej rodziny, bardzo Wam wszystkim za to dziękuję!
Kochany Tatusiu! Drogi Komandorze!
Dziękujemy, że zaraziłeś nas miłością do Kresów, podarowałeś nam zamiłowanie do prawdziwej historii Polski
i dumę z bycia Polakiem.
Pamiętamy, Tęsknimy i Kochamy!
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie...